sobota, 17 maja 2014

Prolog





Najgorsze jest, kiedy po wszystkim chcesz wrócić do swojego życia, a nagle okazuje się, że jego już nie ma. Stoisz nad przepaścią, a gdziekolwiek się nie ruszysz i tak spadniesz. Ciemność, która Cię otacza staje się tak nieprzenikniona*, że nic przez nią nie widzisz. Chociaż usilnie próbujesz przez nią przejść nie dajesz rady, ze strachu, tęsknoty, braku pewności siebie i nienawiści. Tak w tej chwili czuła się Hermiona Granger.
I nagle pojawiło się światło, nagle pojawia się On.
Ktoś by mógł pomyśleć, że Draco Malfoy przynosi więcej nieszczęścia, niż ktokolwiek inny na świecie. Jednak dla tej dziewczyny był jak promyk słońca opadający na jej stęsknione serce.

~*~

Mamy nadzieję,że się podobało:D
Całuski Sofii i Lola ;*


*Za propozycją Lycheey Lora - beta.

Zbetowane 01.08.2015r.

3 komentarze:

  1. Króciutko ...jednak dobrze :D
    Może nie nazwałabym ciemności ..."grubej" ...bardziej "nieprzenikniona" lub "nie do przejścia,nie do pokonania..."
    Ale nie będę się czepiać. Idę czytać dalej.


    Fajnie!

    PS: wyłącz weryfikacje obrazkową,która zniechęca czytelników do komentowania!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiło mnie, zobaczymy czy reszta będzie tak samo interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś! ;3
    Zmieniłabym tylko 'grubą ciemność', a tak ---> Perfekcyjnie! ♥
    ~Chriss

    OdpowiedzUsuń